Witajcie, propozycja zabaw na czwartek.
Witajcie Ananaski.
Kochani, przeczytajcie swoim pociechom fragment opowiadanie pt: Jeż, Katarzyna Kotowska
Pewnego dnia Kobieta wyszła przed dom i ze zdziwieniem spostrzegła, że coś dziwnego stało
się ze wszystkimi kolorami. Żółty był mniej słoneczny niż zwykle, czerwony mniej ognisty, zielony
stracił swą soczystość, a niebieski poszarzał.
–– Mężu, zobacz, co się stało! – zawołała Kobieta. (…)
Kobieta i Mężczyzna nie wiedzieli, co się stało, i nie umieli nic na to poradzić, a tymczasem ich
świat tracił barwy i smutniał coraz bardziej, a oni też smutnieli i coraz bardziej nie mieli dziecka,
chociaż tak za nim tęsknili.
Wreszcie pewnego wiosennego dnia, mimo że słońce świeciło bardzo mocno, w ich ogrodzie
znikły ostatnie wspomnienia kolorów i niepodzielnie zapanowała szczerosmutna szarość. Wtedy
Kobieta i Mężczyzna zrozumieli – ich dziecko urodziło się całkiem innym rodzicom. Kobieta płakała
i miała całą twarz mokrą od łez. I Mężczyzna płakał, chociaż jego łez nie było widać, bo płakała
jego dusza.
Wreszcie Mężczyzna powiedział:
–– Chociaż nie urodziliśmy naszego dziecka, musimy je odnaleźć!
Słyszeli bowiem, że jeśli jakimś rodzicom urodzi się obce dziecko, oddają je na wychowanie do
Domu Dzieci i tam prawdziwi rodzice mogą je odnaleźć. (…)
I wtedy przyprowadzono Chłopczyka.
Kiedy Kobieta i Mężczyzna go ujrzeli, zdziwili się i przestraszyli – mały Chłopiec o niebieskich
oczach miał całe ciało pokryte kolcami jak jeż. Pomyśleli, że znowu zaszła jakaś straszna pomyłka,
bo to na pewno nie było ich dziecko – nie mogli przecież mieć synka jeża. (…)
Jesienią zbierali grzyby. Piotruś bawił się jarzębiną i kasztanami. Przez całe noce Mama musiała
trzymać go za rękę. Któregoś dnia zapytał ją:
–– A u kogo ja byłem w brzuchu?
–– Nie u mnie – odpowiedziała. – Miałeś wtedy inną mamę. Na szczęście teraz jesteś z nami.
–– Czy płakałaś, jak mnie nie było?
–– Tak, bardzo płakałam. Tata też płakał. Ale teraz się cieszymy, bo jesteś z nami.
Tego dnia znikło wiele kolców. (…)
Po przeczytaniu tekstu zadajcie dzieciom pytania:
-
O czym była ta historia?
-
Dlaczego ogród poszarzał?
-
Za czym tęsknili kobieta i mężczyzna?
-
Czy kobieta, która stała się mamą chłopczyka, nosiła go w brzuchu?
-
Co oznacza termin „adopcja”?
-
Jak sądzicie, dlaczego chłopiec na początku miał kolce?
-
Dlaczego potem zniknęły?
-
Jak czuł się chłopiec u nowej rodziny?
-
Dlaczego dzieci trafiają do domu dziecka?
-
Jak można pomóc dzieciom z domu dziecka?
Wykonajcie ćwiczenia w kartcie pracy nr 4, ćwiczenie 24a.
Moja rodzina- praca plastyczna dla chetnych, wykonajcie portret waszej rodziny, technika dowolna. Prace prześlijcie do poniedziałku.
„M jak mama, T jak tata” ‒ podaj dziecku dowolną głoskę, a następnie poproś, aby wymieniło jak najwięcej słów, które się nią rozpoczynają (np. na głoskę m: mama.mapa, mebel, moda, na głoskę t: tata, trąba, turek, torba). Zachęć do wyklaskania każdego słowa – podzielenia go na sylaby . W trudniejszym wariancie zabawy możesz poprosić dziecko o odgadnięcie słowa na podstawie kolejno wypowiadanych głosek, np. M-a-m-a, m-a-p-a, m-e-b-e-l, t-a-t-a, t-r-ą-b-a.
Na zakończenie proponuje zajęcia gimnastyczne- Ćwiczenia z liczeniem W PODSKOKACH
https://www.youtube.com/watch?v=bzboHM5GUzg
Miłego dnia.